Baby Design - by marzenia mogły się spełniać

Moi drodzy chciałabym podzielić się z wami fantastyczną wiadomością. Otóż w tam tym tygodniu dowiedziałam się że jako jedna z dwóch osób będę testować nowe wózki spacerowe marki Baby Design.

Kilka słów o firmię:

"Codzienne spacery, radosne wyprawy za miasto, czas zabawy i wspólnego poznawania świata to wyjątkowe chwile, które budują niezwykłą więź pomiędzy mamą, tatą i dzieckiem. Sami jesteśmy rodzicami, dlatego wiemy jak ważne jest zapewnienie bezpieczeństwa oraz odpowiedniej opieki naszym pociechom już od pierwszych chwil ich życia."

Priorytetem przy tworzeniu produktów marki Baby Design jest dla nas prawidłowy rozwój oraz bezpieczeństwo dzieci.
Uważamy, że na prawidłowy rozwój dziecka ogromny wpływ ma nie tylko bliski kontakt z kochającymi go osobami, ale również kontakt z ciekawym otoczeniem. Chcemy współtworzyć to otoczenie przekazując w Wasze ręce produkty funkcjonalne i estetyczne. Dlatego nad ich wyglądem pracuje nasz zespół projektantów.

Chcemy mieć pewność, że w Wasze ręce, drodzy Rodzice, przekazujemy produkty nie tylko ładne i praktyczne, ale również bezpieczne. Dlatego tworząc nowe produkty, lub ulepszając obecne kierujemy się sugestiami ekspertów z Instytutu Matki i Dziecka (IMID), którzy już od 3 lat opiniują nasze wózki, łóżeczka, krzesełka i foteliki. W tym roku podjęliśmy również współpracę z Przemysłowym Instytutem Motoryzacji (PIMOT). "

Na portalu Babyboom..pl można było zgłosić się do testowania wózków. Fantastycznym zrządzeniem losu zostałam wybrana.W piątek w południe do naszego domu zawitał nowiutki wózek Handy.
Zielony jak trawa na wiosnę (której wtedy jeszcze u nas nie było) Na jego widok aż chciało założyć się wiosenne ubrania i wybrać na cuuudowny długi spacer.
I nadszedł ten wspaniały moment.Słoneczko w końcu się pokazało, temperatura skoczyła w górę i mogłyśmy razem z Bianką wybrać się na cudowny spacer.

W niedziele wybrałyśmy się spacer. Chciałyśmy skorzystać z tak pięknej pogody no i Bianka chiała w końcu jechać swoim nowym bum bumem :)
Dlatego też założyłyśmy buty,kurtkę,czapkę i szalik wzięłyśmy pod pachę bum bum i ruszyłyśmy w drogę :)

Świeże powietrze bardzo dobrze działa na moją małą łobuziarę. W drodze powrotnej zmęczenie dało górę i przez to pierwszy sen w  nowej furze mamy już zaliczony ;)

Przez ten tydzień będę starała się relacjonować wam jak idzie nam testowanie nowego wózka,po czym pod koniec tygodnia przyjdzie czas na podsumowanie.

Na dzień dzisiejszy mogę tylko powiedzieć wam że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. I w porównaniu z naszym wcześniejszym wielofunkcyjnym wózkiem Handy spisuje się znakomicie.