czwartek, 18 października 2012

Krem przeciw odparzeniom Mustela Bebe - recenzja

Jakiś czas temu otrzymałam do testów od portalu kosmeland.pl krem przeciw odparzeniom Mustela Bebe.
Byłam do niego bardzo specyficznie zastawiona z racji tego iż jestem wielką fanką znanego kremu na odparzenia Sudocrem.To on jak dotąd był dla mnie niezastąpiony.Jednak wszystko jest do czasu...



Krem przeciw odparzeniom Mustela Bebe to produkt, który skutecznie chroni skórę przed otarciami, zaczerwienieniem a także koi i leczy drobne podrażnienia. Zawiera witaminę F, która wspomaga likwidację nowo powstających zaczerwienień skóry łagodzące masło shea oraz witaminę B5 a także tworzący barierę ochronną tlenek cynku"

Gdy postanowiłam użyć pierwszy raz kremu na odparzenia Mustela,to pierwsza rzeczą po odkręceniu tubki na jaką zwróciłam uwagę był bardzo przyjemny dla nosa zapach. Spodziewałam się czegoś bardziej ostrego a tu wielka niespodzianka.Zapach ten był,delikatny i bardzo przyjemny dla nosa,nie był taki "chemiczny". Później zaś bardzo zaskoczył mnie kolor kremu.Przypominał mi korektor szkolny lub białą emulsję do malowania.Po nałożeniu na skórę dziecka bardzo dobrze się rozsmarowuje.Szybko się wchłania i na długo pozostawia zapach na skórze dziecka.Bardzo dobrze działa na podrażnioną skórę dziecka.Szybko sprawia że delikatna skóra dziecka szybko powraca do dobrego stanu.
PLUSY:
- przyjemny zapach
- odpowiednia konsystencja
- dobrze się rozsmarowuje
- szybko się wchłania
- dobrze działa na podrażnioną skórę.
MINUSY:
- brak

Czy poleciła bym Krem przeciw odparzeniom Mustela Bebe innym mamą? TAK

1 komentarz:

miraga pisze...

Przydałaby się też jego cena, łatwiej by było porównać do innych kremów.

Prześlij komentarz