Dzbanek Arti - recenzja

No i przyszła pora na recenzje nie,których upominków jakie otrzymałyśmy na zlocie. Jednym z nich jest dzbanek filtrujący wodę od firmy Dafi.

Kilka słów od producenta :
Filtr z elektronicznym indykatorem zapobiega powstaniu kamienia w sprzetach typu AGD

Filtr dzbankowy ATRI o pojemności całkowitej 2,5 l. (pojemności wody przefiltrowanej ok.1,3 l.) z elektronicznym wskaźnikiem wymiany wkładu jest doskonałym sposobem otrzymywania czystej wody, pozbawionej chloru, metali ciężkich (np. ołów , miedź) i in. szkodliwych substancji. Wystarczy nalać wodę z kranu do dzbanka i odczekać  kilka minut, aż woda się przefiltruje.

Dzięki filtrowi dzbankowemu DAFI woda dostarczana do Twojego gospodarstwa domowego będzie doskonale nadawać się nie tylko do gorących i zimnych napojów (herbat, kompotów) , ale również do przygotowania  posiłków dla całej rodziny (szczególnie mlek i kasz dla małych dzieci) kostek lodu, itp.

Stosując system filtrowania wody DAFI zapobiegasz tworzeniu się kamienia kotłowego  w urządzeniach AGD takich jak czajnik czy żelazko.

Pojemność / Cena:
2,4 litra / 36 zł

Jak dobrze wiecie jest to mój drugi dzbanek filtrujący.. Teraz mogłam porównać go z poprzednikiem dlatego też podeszłam do tego testu z większym doświadczeniem.
Dzbanek Dafi przypadł mi do gusty przede wszystkim z powodu bardzo nowoczesnego wyglądu.
Dużym plusem tego dzbanka jest  elektroniczny wyświetlacz zużycia filtra.

Dzięki temu mamy jasno pokazane ile użyć zostało nam do końca.
No i w porównaniu z poprzednikiem. Woda z dzbanka Dafi jest dużo smaczniejsza. Posiada więcej pozytywnych składników dla naszego organizmu.
Co prawda rączka do trzymania w poprzednim dzbanku wydawała mi się bardziej poręczna.
Ale nie wydaje mi się aby to miało zadecydować o tym, który dzbanek wybrała bym na prezent dla bliskiej mi osoby.
Cenowo Dafi też bardzo ładnie się prezentuje. Dlatego też po testach 2 dzbanków zdecydowanie wybrała bym dafi. ze względu na dużo lepszy smak wody i nowoczesny design.

PLUSY :
- bark kamienia w wodzie
- bardzo dobry smak wody
- dużo pozytywnych składników
- wygląd
- elektroniczny wskaźnik zużycia wody

MINUSY:
- nie poręczna rączka








Czy poleciła bym go innym ? Tak

Pierwszy Zloto Blogerek Testerek - relacja cz.2

A więc przyszła kolej na dalsza cześć relacji.
Po tym jak miło Pani Asia opowiedziała nam o produktach firmy mam zasiadłyśmy do małego poczęstunku.
Była to okazja aby zdecydowanie lepiej się poznać.
Widać było że każda z nas miała dużo do powiedzenia i że na prawdę dobrze czujemy się w swoim towarzystwie a to chyba najważniejsze.

Po słodkim poczęstunku nadszedł czas na losowania. Było ich sporo ponieważ , wiele firm postanowiło urozmaicić nam czas i przysłało nadprogramowe produkty lub takie które podarować mogłyśmy tylko w drodze losowania.

Dziwnym zrządzeniem losu ja praktycznie za każdym razem wylosowałam liczbę 4.

A oto moja reakcja na wylosowanie kolejnej 4 ;)

Pod czas losowań miałyśmy niezły ubaw. Ciesze  sie że udało nam się tak ze sobą zgrać.

Rozlosowałyśmy między sobą również kupon rabatowy na kwotę 40 zł na Zalando.pl i do kogo trafił?

No oczywiście do mnie :) 

Po losowaniu nadszedł czas na resztę paczek i zapoznanie się z upominkami.Trochę tego było dlatego dość długo to trwało. I tak nie udało nam się sfotografować wszystkiego.

Tak wiem,wiem tych zdjęć jest mnóstwo ale to i tak mała część z ponad 300 ;P

Zapraszam do dalszego oglądania :)

Niektóre upominki przeszły nasze najśmielsze oczekiwania

No i to by w sumie było na tyle. Z relacji zdjęciowej.

Chce się jeszcze podzielić z wami moja opinia na temat lokalu w którym odbył się nasz zlot ( pierwszy i na pewno ostatni raz ) , oraz tym co zawierały moje paczki.

Wszystko to jednak niebawem.

A co do samego zlotu to było naprawdę genialnie, mam nadzieje ze uda nam się to jeszcze kiedyś razem spotkać. Być może w większym gronie,wtedy możemy też spotkać się w innym miejscu. No i mam nadzieje że następnym razem odezwie się więcej chętnych dziewczyn, u nas nie ma ograniczenia liczebnego.jeśli tylko któraś byłaby chętna na przyszłość to ja serdecznie zapraszam do kontaktu.

Taki zlot to idealna okazja abyśmy mogły poznać się w rzeczywistym a nie tylko blogowym świecie,lepiej się poznać i przede wszystkim dobrze się bawić.

Mam nadzieje że reszta dziewczyn jest tak zadowolona ze zlotu jak jak :)

Pierwszy Zlot Blogerek Testerek - grupa

No więc właśnie pobrałam kolejna część zdjęć i szykuje się do wstawienie kolejnej części relacji ze zlotu.
Tym czasem postanowiłam wstawić zdjęcie grupowe.
Zastanawia mnie czy uda wam się odgadnąć która to ja ;)

Dziś najpóźniej jutro kolejna relacja ze zlotu :)

Pierwszy Zlot Blogerek Testerek - relacja cz 1.

W piątek 21 czerwca o godzinie 18 w Restauracji Ratuszowa odbył się Pierwszy Zlot Blogerek Testerek.

Na spotkaniu pojawiło się 6 dziewczyn:
Justyna - www.nozzle.blog.onet.pl
Natalia - www.super-okazje.blog.onet.pl
Renata - www.marikaq.blogspot.com
Paulina - http://sollineum.blogspot.com
Teresa - http://teresa00.bloblo.pl/
No i ja :)

Spotkanie zaczęło się od przedstawienia się każdej ,tak abyśmy wiedziały kto jest kto. Każda dziewczyna otrzymała przypinki ze swoim imieniem i nazwą bloga :)

Później Pani Asia z Firmy MAM Baby rozpoczęła swoją prezentacje

Wszystkie bardzo uważnie słuchałyśmy jak Pani Asia szczegółowo opowiada nam o historii firmy , o każdym produkcie firmy MAM Baby oraz o wprowadzonych nowościach.

Jestem mama już ponad dwa lata a nie miałam pojęcia o połowie rzeczy , które przedstawiła nam Pani Asia.

Była strasznie miła i tak sympatyczna. Nie wiadomo kiedy zleciały nam dwie bardzo mile spędzone godziny.

Na koniec prezentacji każda z nas otrzymała upominki od firmy MAM Baby,były odpowiednio dostosowane do wieku i płci dziecka. (Moja córcia jak tylko wróciłam do domu dorwała się do nowego dydy ;))

Po prezentacji wspólnie z Panią Asią zjadłyśmy mały słodki poczęstunek :)

Bardzo dziękujemy jej za przybycie i za mile spędzony czas.Oby było więcej okazji do tak miłych spotkań :)

Dalsze cześć zdjęć ( a jest ich ich ponad 300 ) i relacja ze zlotu niebawem :)