czwartek, 27 września 2012

Zestaw do karmienia MAM Feeding Set - recenzja

No kochani,jak sami wiece w tamtym tygodniu dotarła do mnie przesyłka do firmy MAM baby.
Wśród rzeczy do przetestowania znajdował sie zestaw do karmienia Feeding Set. 

W skład zestawu wchodzą:
- Miska feeding blow
- Łyżeczka Soft spoon

Może najpierw pokaże co o tym produkcie pisze sam producent:
"Wprowadzenie dodatkowego pokarmu to przyjemność dla dzieci i rodziców. Projektanci MAM odpowiednio o to zadbali. Perfekcyjne połączenie funkcjonalności z designem zaspokaja najwyższe wymagania. Zestaw Feeding składa się z dwóch części.
Miska Feeding bowl. Można ją łatwo trzymać jedną ręką, podczas gdy druga jest wolna i służy do karmienia. Idealna do używania poza domem.
Praktyczna łyżka Soft Spoon z czujnikiem ciepła. Zasada działania jest prosta: jeżeli pokarm jest za ciepły, łyżka zmienia kolor. Łyżka jest lubiana przez dzieci ze względu na swoją miękkość"

Cena 28.70 zł

Zestawy te są dostępne w trzech wariantach koloru:
- różowy
- niebieski
- turkusowy

Ja dla małej wybrałam turkusowy.Sam zestaw bardzo przypadł nam do gusty.Łyżeczka jest odpowiednio wyprofilowana,wykonana z dobrej jakości plastiku i lekka.Bardzo spodobała mi się również opcja zmiany kolory przy za gorących daniach.Gdy potrawa jest zbyt ciepła łyżeczka sygnalizuje nam to zmianą koloru na biały.Miseczka zaś jest bardzo praktyczna w użyciu.Dzięki temu że jest dwukomorowa łatwo możemy podzielić posiłek dla malucha.Bez wątpienia wygodnie trzyma się w jednej ręce co umożliwia nam,karmienie malucha druga ręką.Miseczka posiada również szczelne zamykanie,dzięki czemu możemy ją zabrać wszędzie bez obaw że zawartość wyleje nam się w torbie.Dobrze się myje co ułatwia nam utrzymanie jej w czystości.
PLUSY:
- wygodny kształt
- kolor
- łyżeczka z czujnikiem ciepła
- dwukomorowa miseczka
- szczelna pokrywka
- solidne wykonanie
- produkt wolny od BPA
- łatwa do utrzymania w czystości
MINUSY:
- cena ( jak dla mnie mogłaby byś troszkę niższa)






Czy poleciła bym ten produkt innym mamą??Tak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz