wtorek, 18 września 2012

Dax sun balsam do opalania - recenzja

Dzisiaj chciałam podzielić się z wami moją opinią na temat balsamu do opalania firmy Dax.
Jest to balsam SPF 10 który zapewnia bezpieczeństwo skórze o niskiej wrażliwości na promienie słoneczne.
Wielkie upały się już kończą ale słoneczko jeszcze nas nie opuściło więc korzystajmy póki możemy.

Na rynku jest masa produktów chroniących przed promieniami UV. Na ogól wszystkie są dobre, ale ten się wyróżnia. Czym ? Zapachem. W składzie jest masło kakaowe a ja czuję kokosa, cudownego, dojrzałego, niezmiernie kojarzącego się z upalnymi wakacjami. Skóra po zastosowaniu tegoż specyfiku pachnie i pachnie...nieskończenie długo i przyjemnie. Balsam rewelacyjnie dobrze się wchłania, ma przyjemną, nie lepką konsystencję, fajnie natłuszcza, jest wodoodporny. Po jego zastosowaniu nie ma mowy o oparzeniu słonecznym, oczywiście po kilkukrotnym smarowaniu podczas opalania. Wydajność bardzo dobra. Butelka poręczna, wygodna, ładna. Zapach kokosa przebija wszystkie inne balsamy dlatego wybrałam właśnie ten i nie zamienię go na inny.
PLUSY:
- ładnie pachnie
- dobrze się wchłania
- nie bieli
- nie jest zbyt tłusty
- wodoodporny
-wygodna butelka
- nie wysusza
- nie podrażnia
- nie brudzi ubrań

MINUSY:
brak




Ja z czystym sercem mogę go wam polecić!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz